Gratulacje dla Daniela!
Daniel Czuj z klasy 6a zajął I miejsce w XV OGÓLNOPOLSKIM KONKURSIE LITERACKIM „OKNO” rozstrzygniętym 21 maja 2021 roku.
Konkurs został zorganizowany przez Stowarzyszenie Wszechstronnego Rozwoju „NA SKRZYDŁACH MOTYLA” w Chorzowie oraz Młodzieżowy Dom Kultury. Był przeznaczony dla młodzieży w wieku od 10 do 16 lat, w dwóch przedziałach wiekowych: a) uczniowie urodzeni
w latach (2005-2008), b) uczniowie urodzeni w latach (2009-2011). Należało przesłać w wersji elektronicznej w formacie PDF trzy utwory poetyckie i/lub jeden utwór prozatorski do 10 stron maszynopisu. Tematyka prac była dowolna.
Daniel zgłosił do eliminacji cykl trzech wierszy i wyróżnił się na tle 171 nadesłanych zestawów poetyckich. Konkurencja była więc duża, a rywalizacja bardzo trudna. Serdecznie gratulujemy i cieszymy się z sukcesu ucznia, który przygotowywał się do konkursu pod kierunkiem nauczyciela języka polskiego mgr Lucyny Gut.
Dołączamy nagrodzone wiersze Daniela.
Chwile bezsenności…
Cień
Widziałem swój cień.
Snuł się po ulicy
Niczym zabłąkana owca.
Szedł przed siebie,
Nie rozglądając się na boki.
Nagle przystanął, podumał i poszedł.
Skręcił w boczną ulicę
I zniknął mi nagle z oczu…
Schował się gdzieś za latarnią.
Zastanawiałem się,
Gdzie się podział?
Czy bawi się ze mną w chowanego?
I nagle wyłonił się zza rogu ulicy,
Popatrzył na mnie
I rozpłynął się w ciemnościach nocy…
Żuczek
Mały żuczek szukał schronienia
I wpadł na dużego jelenia.
Wdrapał się po jego nodze
I wystraszył się srodze.
Gdzie ja jestem, myśli sobie?
Co ja teraz zrobię?
Drepcze dalej, coraz wyżej
I chce się wdrapać jak najwyżej.
Wtem jeleń ogonem machnął,
A żuczek aż się żachnął!
Myśli sobie, co u licha?
Dlaczego to drzewo tak fika?
Mały żuczek, nie zdając sobie sprawy,
Przymierzył się do dalszej wyprawy.
Aż tu nagle spada z dużego jelenia
I ląduje na dole strumienia,
I tak płynie ciągnięty przez wir cały,
Aż się zrobił cały biały.
Końca nie widać długiego potoku
I tak płynie, płynie w półmroku…
Głucha otchłań
Poruszam się
W przestrzeni wirtualnej
Latam w przestworzach
Marzeń mych
Lekko unoszę się nad krajobrazem
Zamazanym gęsta mgłą
Podążam w nieznaną
Głuchą otchłań
Której końca nie zna nikt
Osaczony martwą ciszą
Gdzie brak poszumu fal
Ta cisza aż przeraża mnie
I wtedy już wiem
Że ukojenie znajdę tu
W samotności mej
Niedługo
Odnajdę spokój swój
I odpłynę z falami mórz
Lucyna Gut
Nauczyciel języka polskiego